Ostatnie trzy dni spędziłam nad morzem w Nadolu , Helu ,Łebie ,i Dąbkach . było fantastycznie !!! Wyjechaliśmy 28 maja i jechaliśmy 3 godziny autobusem . W autobusie nie nudziliśmy się ,ponieważ rozmawialiśmy na różne tematy i oczywiście się śmialiśmy . Na samym początku pojechaliśmy na Półwysep Helski . Poszliśmy tam na latarnie morską i była strasznie wysoka , schody były przerażające . ale warto było wejść ponieważ zobaczyliśmy piękne widoki . Następnie ruszyliśmy do fokarium ! Foki były przesłodkie i śmieszne . Po fokarium pojechaliśmy na plaże odpocząć po podróży .
Następnego dnia wyruszyliśmy do Łeby . W Łebie płynęliśmy stadkiem pirackim , dużo osób nie chciało płynąć ale jednak dały się namówić . Prawda jest tak że nie lubię pływać stadkami , od tego kołysania bolała mnie głowa więc nie podobało mi się , choć widoki były piękne ! Morze Bałtyckie jest Piękne !!! Po rejsie mieliśmy czas na kupowanie pamiątek .Dalej, pojechaliśmy na plaże do Dębek , słońce świeciło jak nigdy ! Nie spodziewanie nauczyciele wymyślili nam konkurs na zrobienie czegoś z piasku . Podzieliliśmy się na dwie drużyny , chłopaki i dziewczyny . My z piasku zrobiliśmy syrenkę morską , a chłopacy zamek . Wygrały oby dwie drużyny . Później pojechaliśmy na basen do Gniewina.
Ostatniego dnia także poszliśmy pieszo do skansenu w Nadolu , moim zdaniem było ciekawie.Tak właśnie kończył się nasz pobyt nad Morzem Bałtyckim . Cały ten wyjazd był megasuper ! Bez moich przyjaciół ten wyjazd by się nie udał i dziękuje im za to !!!